Blog menu

Odporność u dzieci - wszystko, co trzeba o niej wiedzieć

1704 Views

Jak działa układ odpornościowy?

Odporność to potoczne określenie działania układu immunologicznego, odpornościowego, jego zdolności do zwalczania patogenów atakujących organizm. W skład tego układu wchodzą narządy (z których największym są jelita), błony śluzowe i skóra, komórki (przede wszystkim limfocyty) oraz tak zwane mediatory stanów zapalnych (m.in. cytokiny).

Odporność możemy podzielić na nieswoistą (wrodzoną) i swoistą (nabytą).

Odporność nieswoista  jest w dużej mierze warunkowana genetycznie i aby ją uzyskać, organizm nie musi stykać się z patogenem. Pierwsze komórki układu odpornościowego powstają już od 14 tygodnia ciąży, czyli odporność nieswoista rozwija się jeszcze w okresie płodowym i w pierwszych miesiącach życia. Za ten rodzaj odporności odpowiada skóra i błony śluzowe (które dzięki swojej budowie, odczynowi ph, wytwarzaniu np. śluzu, uniemożliwiają wnikanie drobnoustrojów do organizmu) oraz reakcje zapalne (gorączka, kaszel, katar – mają za zadanie pozbycie się patogenu, ale nie będziemy tutaj wnikać w medyczne szczegóły).

Odporność swoista jest natomiast nabyta i kształtuje się na skutek zetknięcia z patogenem. Potrzebuje więcej czasu, aby się wytworzyć (kilka dni), ale za to jest skuteczniejsza w przypadku kolejnego ataku. Ten rodzaj odporności możemy jeszcze podzielić na czynną i bierną.

Odporność swoista bierna to przeciwciała, które dziecko dostaje od mamy w życiu płodowym, a potem podczas karmienia piersią. Dotyczy to również przeciwciał wytworzonych przez mamę po szczepieniu. Dzięki temu maleństwo nie musi bezpośrednio stykać się z patogenem, by mieć przeciwciała i jest od początku chronione.

Z kolei odporności swoistej czynnej nabiera się poprzez przechorowanie lub zaszczepienie. Podczas szczepienia do organizmu podawane są niewielkie, nieszkodliwe, wyizolowane dawki antygenu, dzięki czemu organizm może wytworzyć przeciwciała, ale nie jest obciążony ciężkim przebiegiem danej choroby lub powikłaniami z nią związanymi.

Uff, część teoretyczno-medyczną mamy już za sobą. Teraz czas na najczęściej pojawiające się wątpliwości, jeśli chodzi o odporność.

rodzaje odporności

Dlaczego mówi się więc, że noworodki „nie mają odporności”?

Otóż samo posiadanie układu odpornościowego nie zawsze jest wystarczające do poradzenia sobie ze wszystkimi nieprzyjacielskimi atakami z zewnątrz, bez większego uszczerbku dla organizmu. Komórki odpornościowe muszą zostać niejako „wyszkolone”. Kształtują się przede wszystkim poprzez kontakt z patogenami i dzięki temu poszerzają arsenał reakcji, które mają zwalczyć chorobę. Po prostu uczą się tego. Nauka ta trwa mniej więcej do 12 roku życia – tyle czasu potrzebuje nasz układ odpornościowy, żeby się rozwinąć i jak najwięcej nauczyć. Dzieci, zwłaszcza na początku swoich kontaktów z patogenami, mogą chorować nawet 8-10 razy na rok. To może dawać poczucie, że chorują ciągle i nieprzerwanie. Poza tym każda infekcja osłabia układ odpornościowy. Jeśli nie ma możliwości regeneracji, organizm łatwo poddaje się kolejnym infekcjom. Dlatego ważne jest, by po chorobie dać sobie czas na dojście do równowagi, a jeśli była zastosowana antybiotykoterapia – pamiętać o odbudowie zniszczonej flory bakteryjnej.

Jak można wzmocnić odporność?

Na szczęście jest tak, że rozwój odporności można wspomagać. A ponieważ zdrowe nawyki, które sprzyjają układowi odpornościowemu, kształtuje się już od dzieciństwa, warto wiedzieć co zmienić już dzisiaj w życiu rodzinnym, by wszyscy cieszyli się dobrym zdrowiem.

Szczepienia - to najprostszy sposób, by poszerzyć arsenał bojowy naszego organizmu. Można wytworzyć przeciwciała  nie przechodząc choroby ze wszystkimi jej skutkami. A jak wiadomo, niektóre skutki chorób mogą być śmiertelne lub grozić niepełnosprawnością do końca życia.

Dieta. Okazuje się, że możemy zyskać wiele robiąc tak niewiele, czyli dbając o zrównoważoną dietę. Szczególnie ważne są pierwsze 3 lata życia dziecka, ponieważ wtedy kształtuje się metabolizm, dojrzewa układ pokarmowy, nerwowy i immunologiczny właśnie.

Mówiąc o diecie dziecka należy pamiętać, że wprowadzanie nowych pokarmów należy zacząć po 6 miesiącu życia. Podawane jedzonko nie może zawierać soli, cukru i dodatków smakowych, a jedynie zioła. Kluczowe dla odporności są witaminy A,D,E, a także selen, cynk i żelazo. Czosnek, cebula, cykoria, a także banany i szparagi to źródła naturalnych prebiotyków. W razie wątpliwości warto spojrzeć na aktualną piramidę żywienia i stamtąd czerpać informacje na temat odpowiednich proporcji danych grup produktów. Kwestia diety w budowaniu odporności jest na tyle obszerna, że należy jej się osobny wpis.

dieta-a-odpornosc-dziecka
Jak rozumieć piramidę żywienia? Kliknij.

Aktywność ruchowa, spacery – mówi się, że nie ma złej pogody. Jest tylko nieodpowiednie ubranie. Dlatego też dzieci powinny codziennie spędzać czas na świeżym powietrzu. Wyjątkiem jest sytuacja pogodowego armagedonu lub choroba z gorączką, dusznością, wymiotami lub biegunką. Sam katar nie jest przeciwwskazaniem do pójścia na spacer. Wręcz przeciwnie – chłodniejsze, wilgotniejsze powietrze ułatwia oddychanie i przynosi ulgę w katarze i kaszlu.

Temperatura i wilgotność w pomieszczeniu. Optymalna temperatura w pomieszczeniu, w którym przebywamy, to około 20-21 stopni. Ważna jest również wilgotność. Suche powietrze wysusza błony śluzowe i skórę, więc trzeba pamiętać o nawadnianiu organizmu od środka. Nie zapominaj o częstym wietrzeniu i dbaniu o prawidłową wentylację.

Odpowiednia ilość snu. We śnie organizm regeneruje się, wypoczywa. Zbyt mała ilość snu jest odbierana przez organizm jako czynnik stresowy, a to negatywnie wpływa na naszą odporność. Naszym zadaniem jest zapewnić dziecku spokojny sen w wywietrzonym pomieszczeniu o optymalnej temperaturze.

Dbanie o higienę - mycie rąk to podstawa. Warto uczyć dzieci tego od samego początku.

odpornosc-u-dzieci

Uwaga na leki! Staraj się nie przesadzać z lekami. Gdy pojawi się stan podgorączkowy, pozwól organizmowi powalczyć z wrogiem, nie podawaj leku przeciwgorączkowego. Podchodź do reklam suplementów diety na odporność z dystansem. Z reguły zawierają dużo cukru, barwników i aromatów, by być atrakcyjnymi dla dzieci. Zacznij od leczenia domowymi sposobami (czosnek, cebula, miód, cytryna, imbir, kurkuma). Pamiętaj, że antybiotyki nie działają na infekcje wirusowe, więc nie proś o nie lekarza na pierwszej wizycie. Mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Staraj się dbać o odporność każdego dnia, dokonując codziennych wyborów, a leki i suplementy diety stosuj tylko z zalecenia i po konsultacji z lekarzem.

Probiotyki po antybiotykoterapii. Zwykle lekarz podczas wypisywania recepty z antybiotykiem przypomina o konieczności stosowania probiotyku. Co ważne – jego podawanie należy kontynuować jeszcze kilka dni po zakończeniu antybiotykoterapii, aby uzupełnić uszczuploną florę bakteryjną naszego układu pokarmowego. Jak wspomnieliśmy na wstępie – to właśnie jelita są najważniejszym narządem wpływającym na odporność, ponieważ to w nich wchłaniają się substancje odżywcze z pożywienia, a także zamieszkuje je mikrobiota jelitowa. W jej skład wchodzą bakterie immunomodulujące, które wpływają na produkcję substancji ochronnych na powierzchni śluzówki. A wiemy już, że śluzówka stanowi barierę dla patogenów.

odpornosc-a-leki

Unikanie przegrzania. Dotyczy to zarówno ubierania siebie, jak i (a może przede wszystkim) dziecka. My wiemy kiedy jest nam zimno albo gorąco, więc możemy na to zareagować. Gorzej wygląda sytuacja dziecka, które nie mówi. Ogólna zasada jest taka, że lepiej ubrać dziecko trochę zbyt lekko, niż doprowadzić do przegrzania. Dlatego noworodki i małe niemowlęta, które podczas spacerów nie ruszają się zbyt dużo, powinny mieć na sobie jedną warstwę więcej niż rodzic, który w swoim ubraniu odczuwa komfort cieplny (czyli nie marznie, ani nie jest mu gorąco). W przypadku starszych niemowląt i małych dzieci warstw ubrań powinno być tyle samo u dziecka, co u rodzica. Natomiast ruchliwe, wiecznie biegające maluchy należy ubrać lżej, niż siebie. Ważne jest również to, żeby nie sugerować się tym, czy dziecko ma ciepłe rączki, nóżki czy nosek, ale sprawdzać temperaturę na karku. Jeśli nie jest ciepły, spocony albo chłodny – jest ok.

Unikanie stresu. Dzieci powinny dorastać w przyjaznym, spokojnym otoczeniu, z poczuciem bezpieczeństwa i miłości. Długotrwały stres powoduje zmniejszenie liczby komórek odpornościowych, a tym samym zwiększa częstotliwość zapadania na różne choroby. Warto zadbać o spokój w naszym otoczeniu i wypracować najlepsze dla nas sposoby na radzenie sobie w trudnych sytuacjach, zwracając szczególną uwagę na sytuację emocjonalną dzieci.

jak-wzmacniac-odpornosc-dziecka

Podsumowując: Możemy wpływać na odporność organizmu swoimi codziennymi wyborami. Z drugiej strony musimy dać czas małemu organizmowi, żeby przystosował się do warunków otoczenia. Układ odpornościowy potrzebuje czasu na rozwój, ale warto wiedzieć, jak go w tym wspomagać. Zamiast aptecznych suplementów diety, które zawierają dużo cukru (osłabiającego odporność) i substancji, których wpływ na wzmocnienie odporności nie został udowodniony naukowo, lepiej zadbać o codzienną aktywność i zrównoważoną dietę.

Literatura:

Katarzyna Drews-Raczewska, 2020, „SIgA, czyli marker odporności śluzówkowej” (instytut-mikroekologii.pl)

Sabina Górska, Anna Jarząb, Andrzej Gamian, „Bakterie probiotyczne w przewodzie pokarmowym człowieka jako czynnik stymulujący układ odpornościowy”, Postepy Hig Med Dosw. (online), 2009; 63: 653-667 www.phmd.pl e-ISSN 1732-2693

Ewelina Dymarska, Alina Grochowalska, Hanna Krauss, „Wpływ sposobu odżywiania na układ odpornościowy. Immunomodulacyjne działanie kwasów tłuszczowych, witamin i składników mineralnych oraz przeciwutleniaczy”, Nowiny Lekarskie 2013, 82, 3, 222–231

Marta Sochocka, Zofia Błach-Olszewska, Mechanizmy wrodzonej odporności, Postepy Hig Med Dosw. (online), 2005; 59