Ale wróćmy do podstawowych założeń. Prawidłowy rozwój zdrowej stopy jest możliwy tylko wówczas, gdy ma ona swobodę ruchu. Pełną i nieskrępowaną (ruchomość bosej stopy). I to bosa stopa powinna być inspiracją dla tworzenia butów dla dziecka.
Miałaś/łeś okazję przyjrzeć się stopie niemowlaka albo małego dziecka? Na pewno. Całowanie małych stópek to sama przyjemność. Na początku są one pulchne i nie mają widocznego wysklepienia, ponieważ pokrywa je warstewka tłuszczu. Paluszki rozłożone są promieniście, więc stopa ma niejako trójkątny kształt. Dziecko łapie za palce, wygina je w niemożliwe pozycje, co zawsze budzi zdziwienie i zaskoczenie dorosłych.
Małe stopy są niezwykle elastyczne, dlatego buciki dla dziecka też powinny takie być. I dopasować się do stopy również kształtem. Dlatego wkładka buta powinna być płaska i na tyle cienka, żeby umożliwić czucie podłoża i łatwe zmiany pozycji. To pomaga ćwiczyć równowagę i aktywizuje mięśnie do prawidłowej pracy.
Nie mniej ważna jest ruchomość paluszków. Jak mają się poruszać, gdy są stłoczone w wąskim i niskim czubku buta? Jest to niemożliwe. Dlatego właśnie przód buta w Attipasach jest szeroki i wysoki. Dzięki temu wszystkie stawy, mięśnie i ścięgna mogą ćwiczyć i wzmacniać się. A to jest niezwykle ważne dla zdrowego rozwoju stóp.
Spójrz na te zdjęcia, a wszystko stanie się jasne :)
