Blog menu

Kapcie dla dziecka - czy są potrzebne? Jakie wybrać?

3333 Views

Kapcie kiedyś i dzisiaj

Gdy sięgam pamięcią do dzieciństwa, w moim domu (jak i w domach rodziny i znajomych) były kapcie. Dla dorosłych, dla dzieci, specjalne kapcie dla gości, o które sami się upominali. Często za duże, za szerokie, jakiekolwiek, byle nie chodzić bosą stopą po podłodze i tym samym uniknąć przeziębienia. W końcu przeziębienie „łapie się” od zmarzniętych stóp.

Minęły lata, podejście do kapci nieco się zmieniło. Do wielu dotarła informacja, że zgodnie z savoir vivre, nie należy nalegać na zdejmowanie butów przez odwiedzających gości. A tym bardziej proponować im używanych przez różne osoby gościnnych kapci. I o ile część dorosłych porzuciła kapcie w kąt, tak jeśli chodzi o stopy dzieci to ciągle jeszcze martwimy czy nie zmarzną chodząc boso. Dlatego pytanie o to, jakie kapcie wybrać dla dziecka jest wciąż aktualne. Próbując na nie odpowiedzieć można się przekonać, że ten rodzaj obuwia ma swoje wady i zalety. Zacznijmy od zalet.

Zalety stosowania kapci

Izolują od podłoża

Są takie sytuacje i miejsca, kiedy kapcie są dziecku po prostu potrzebne. W niektórych domach, szczególnie zimą, podłoga jest chłodna, wręcz zimna (np. płytki). Chodzenie boso jest wówczas nieprzyjemne, a skarpetki ślizgają się i bywają niewystarczającym zabezpieczeniem, nawet te antypoślizgowe. W takiej sytuacji odpowiednie kapcie wydają się niezbędne.

Chronią przed urazami

Na drodze młodego człowieka, zwłaszcza podczas nauki chodzenia, pojawia się również wiele przeszkód, które my, dorośli, potrafimy już omijać. Wiemy, że lepiej nie otwierać drzwi na siebie, gdy stoimy za blisko, bo ucierpią na tym nasze bose palce. Całkiem nieźle radzimy sobie na zakrętach. Nasza noga nie utknie pod fotelem. Odskoczymy na czas, gdy na stopę będzie nam spadać książka, ale wciąż możemy nadepnąć na coś twardego,  czego nie uda nam się na czas zauważyć (klocek Lego!). Te wszystkie doświadczenia bywają bolesne, niektóre zostawiają ślad na dłużej. Wielu z nich możemy nie odczuć tak dotkliwie, gdy mamy na stopach kapcie. I to jest ich niewątpliwa zaleta.

Wymagane w żłobku i przedszkolu

Kapcie potrzebne są również w żłobku i przedszkolu. Niektóre placówki mają jasno określone wymagania co do tego, jakie powinny spełniać warunki (o wyprawce do żłobka przeczytasz tutaj). Jest to podyktowane głównie kwestiami bezpieczeństwa. Dlatego też nie powinny być sznurowane albo zapinane w skomplikowany sposób, najczęściej wymaga się, by miały jasną podeszwę. Oprócz tego oczywiście muszą być wygodne i oddychające – w końcu dziecko będzie spędzało w nich sporo czasu.

Wady używania kapci

A jakie są wady ich używania? Najczęściej temat zakupu kapci pojawia się w momencie, gdy dziecko zaczyna podnosić się przy meblach i stawiać pierwsze kroki. Jest to bardzo ważny proces, ponieważ wtedy dziecko uczy się co musi zrobić, żeby stanąć na nogach - cały jego układ ruchu postawiony jest w stan gotowości.

Ograniczanie ruchu

Charakterystyczna w tym czasie jest również częsta zmiana pozycji ciała – w jednej chwili dziecko raczkuje, za chwilę siada, by potem znowu przejść do klęku, a następnie stanąć chwytając się mebli. Jeśli jego stopy są bose, możliwości ruchu są nieograniczone. Stopa dobrze trzyma się podłoża, staw skokowy może działać w pełnym zakresie. Jeśli w tym momencie założymy dziecku kapcie, z wysoką cholewką, zapinane na wysokości kostki (żeby trzymały się stopy) i ze sztywną podeszwą dziecko będzie uczyło się jak wykonać te wszystkie ruchy inaczej, przezwyciężając utrudnienia. Widziałam dzieci, które podnoszą się z klęku od razu do stania obunóż, przetaczając ciężar ciała przez wierzch stopy i stając na palcach (a raczej na czubkach butów) w pozycji baletnicy. Mogły to zrobić, ponieważ umożliwia to sztywna podeszwa. Jednak czy tak powinno to wyglądać?

Utrudnione stawanie na palcach

Podczas nauki chodzenia dziecko w pewnym momencie wchodzi w etap chodzenia na palcach. Jest on naturalny i służy doskonaleniu reakcji równoważnych. Czy będzie miało możliwość chodzenia na palcach w kapciach?

Utrudnione czucie podłoża

Ponadto chodzenie to nie tylko zaangażowanie układu ruchu. To również doświadczanie świata poprzez czucie podłoża, jego nierówności, zmian struktury i materiału. Dywan jest miękki i ciepły, podłoga chłodniejsza i twarda, trawa łaskocze w stopy, a na klocki lepiej nie stawać. Te doświadczenia sprzyjają rozwojowi poznawczemu dziecka. Odizolowanie stopy od podłoża poprzez grubą podeszwę odbiera szansę na takie wrażenia.

Zła jakość kapci

Kolejną wadą stosowania kapci w domu jest po prostu ich zła jakość. W większości nie spełniają warunków, jakie stawiane są przed dobrym obuwiem i uniemożliwiają małym stopom prawidłowy rozwój. Cienkie, skórzane podeszwy ślizgają się, grubsze natomiast często są twarde i nie pozwalają odbierać wrażeń z podłoża. Pewnym rozwiązaniem są skarpetki antypoślizgowe, ale nie zawsze spełniają swoją funkcję, ponieważ mogą uciskać palce i w naszym przypadku wielokrotnie okazało się, że nie są wystarczająco antypoślizgowe. Próby biegania w nich kończyły się wywrotką, bo na przykład skarpetka zsunęła się w kierunku palców i pięta została bez zabezpieczenia przed poślizgiem.

Jakie kapcie dla dziecka wybrać?

Po pierwsze – jeśli nie ma takiej potrzeby, najlepiej aby dziecko chodziło boso. Jeśli jednak są one niezbędne, muszą spełnić wymagania stawiane dobrym, dziecięcym butom, a przy tym nie męczyć stóp podczas kilku- lub nawet kilkunastogodzinnego używania w zamkniętym pomieszczeniu.

Dobre kapcie dla dziecka powinny być:

- lekkie i elastyczne (podeszwa powinna zginać się pod palcami, w 1/3 długości, a także po przekątnej, nie powinna być zbyt gruba i absolutnie nie sztywna);

- antypoślizgowe;

- dopasowane do stopy (jeśli stopa jest pulchna lub ma wysokie podbicie, powinny się do niej dopasować lub mieć możliwość regulacji);

-  mieć niezbyt wysoki zapiętek i dużo miejsca na palce, by te mogły się swobodnie poruszać;

- oddychające, najlepiej z naturalnych materiałów – w końcu dziecko spędzi w nich naprawdę dużo czasu;

- powinny łatwo się zakładać i zdejmować, by dziecko mogło robić to samodzielnie lub z niewielką pomocą;

- cholewka nie może być zbyt wysoka, a stopa musi mieć gwarancję swobody poruszania się, by dziecko mogło bez problemu zmieniać pozycje podczas zabawy.

Czy łatwo znaleźć kapcie spełniające te wymagania?

Łatwo, odkąd są Attipasy.

Attipasy jako kapcie spełniają wszystkie wymogi, jakie stawiane są idealnym butom domowym czy przedszkolnym. To coś więcej niż antypoślizgowe skarpetki, a nie do końca wypełniają definicję klasycznego buta. Dziecko może w nich zmieniać pozycje bez problemu, bo umożliwia to bawełniana, elastyczna skarpetka, która dopasowuje się do tęgości stopy, a także miękka podeszwa, która wygina się w każdą stronę, ma otworki umożliwiające prawidłową transpirację i dużo miejsca dla poruszających się palców. W ofercie znajdują się zarówno modele z jasną podeszwą, jak i ciemniejsze, które z powodzeniem można stosować również na zewnątrz. Nam Attipasy rozwiązały problem kapci do przedszkola i zrobiły furorę wśród rodziców. Od tamtej pory minęło już trochę czasu, ale jakość i uniwersalność Attipasów pozostała bez zmian i nadal pozostaje najlepszą odpowiedzią na zapytania rodziców o odpowiednie kapcie dla dziecka.

Więcej na temat Attipasów przeczytasz w zakładce O Attipas.